ogladalem wczoraj film "Sezon na leszcza" od 5minuty wystepuje w nim peugeot 505 w dagingu mylony z 305

Niestety glownie jezdze po miescie (Tójmiasto) Nie ma zabardzo okazji zeby sie rozbujac Planuje trase 720km w okolice Szczawnicy Kroscienka nad Dunajcem z przyczepa kempingowa 4m i marzy mi sie trasa Gdańsk - Rotterdam, Holandia gdzie mieszkalem rok i jezdzilem 309tką

Jak to w wakacje powstaje pytanie czy dojedzie czy nie :]
Mam podobne myśli czy wybrać się 505 nad morze? Czy mnie i moja rodzinę nie zawiedzie. To jest trudne pytanie jak się jeździ po mieście to te setki, tysiące km jakoś lecą. Wyjeżdżając w Polskę już kłębią się złe myśli które powodują w głowie mętlik. Co będzie jak się coś zepsuje, to stare auto w każdej chwili coś może się wydarzyć. Sprzęgło szwankuje, ciężko chodzi , czy wytrzyma ? Czy silnik nie wyzionie ducha ?

Czy może dla bezpieczeństwa pożyczyć od znajomego inne auto, ale czy mam gwarancje ze ono mnie nie zawiedzie?

Jak masz mieć wypadek to będziesz go miał i przed domem. Moim zdaniem jedź tą, która Ci bardziej pasuje. Na statystyki bym nie patrzył.

Ja też wybieram się nad morze, ale nieco w inne miejsce bo do Stegny. Musze tylko jeszcze wymienić sprzęgło i posprawdzać czy wszystko jest na miejscu:].


Co do sprzęgła to będę montował tureckiej firmy MAPA taki tani zamiennik. W sieci informacje na temat tych sprzęgieł są różne, pozytywne na negatywne mam nadzieje, że się sprawdzi. W tym tygodniu stawiam go na warsztat.

Zobaczcie Pugomani na co ostatnio się natknąłem w internecie:
http://www.youtube.com/watch?feature=pl … jMT-qR9g#!

Panowie,
w moim kochanym autku mam szyberdach. Ostatnio były ciepłe dni no więc sobie go otworzyłem. Jakie to było moje zdziwienie gdy okazało się, że teraz nie mogę go zamknąć. Siłownik zamyka odrobinę, a potem się zatrzymuje - zatem dostęp prądu jest więc to żaden kabelek nie poszedł. Co robić? A przede wszystkim - czy można zamknąc dach mechanicznie bez automatyki??